Joga – holistyczna droga do zdrowia czy duchowa iluzja?


Wprowadzenie
Podczas gdy 300 milionów ludzi na całym świecie codziennie rozwijają swoje maty do jogi, praktyka ta przeżywa bezprecedensowy wzrost popularności. Odnajdują w niej harmonię życia, remedium na depresję, stany lękowe, zmęczenie i przewlekły stres. Możemy śmiało dołożyć do tego poprawę sylwetki i zadbanie o zdrowie fizyczne - co już zapewne wiecie.
Czy możliwe, że wszyscy ci ludzie odkryli sekret, który jest pomijany przez większą część Polaków? Czy za tym trendem kryje się autentyczna transformacja, czy może sprytny marketing opakowany w orientalną mistykę?
Czy szereg Polaków, którzy uwa żają jogę za religię i coś niebezpiecznego, ma rację w swoich obawach? Co naprawdę oferuje praktyka licząca ponad 5000 lat i czy rzeczywiście warto poświęcić jej swój cenny czas?
Słów kilka o tym, czym naprawdę jest joga
Jeśli nigdy nie praktykowałaś lub praktykowałeś jogi, to należy się pewne wyjaśnienie. Praktyka, która narodziła się w starożytności ma niewiele wspólnego z tym, co większość ludzi na Zachodzie rozumie jako jogę. Współczesna jej forma, propagowana przez instruktorów w studiach jogi, opiera się o asany, czyli pozycje fizyczne. I tutaj, w większości przypadków kończy się dalszy przekaz.
Joga to przede wszystkim szereg aspektów samodyscypliny, przestrzeganie zasad moralnych, praktyka medytacji, praca ze świadomym oddechem i kontrola nad zmysłami. W tym wszystkim, praca z ciałem poprzez asany, jest jednym kół zębatych całego mechanizmu. Kiedy wszystkie te elementy są włączone w naszą regularną praktykę, cały mechanizm, jak naoliwiony silnik rozwija naszą samoświadomość, uzdrawia, leczy, prowadzi do spełnienia i zadowolenia z życia.
Nie ma drugiego systemu filozofii na świecie, który przetrwał tyle lat, przynosząc spektakularne efekty wszystkim tym, którzy decydują się wejść na tę ścieżkę. Od sprawności fizycznej, czystości umysłu, codzienności wolnej od wysokiego kortyzolu i lęków oraz - co najważniejsze - budowania w sobie bezgranicznej miłości do siebie i świata. A jednocześnie, nie ma w nim krzty religii, o którą tak często jest posądzany.
Brzmi jak marketingowy slogan? Pewnie dla wielu tak, ale wszystkie te korzyści nie pojawiają się jak za machnięciem czarodziejskiej różdżki, ale w wyniku regularnej praktyki i samodyscypliny.
A teraz już czas nakarmić nasze Zachodnie umysły kilkoma faktami.
Joga pod mikroskopem nauki – co mówią badania?
Czy praktyka jogi rzeczywiście oferuje zdrowotne korzyści, które uzasadniałyby jej rosnącą popularność?
Wpływ na ciało
Analiza 22 badań klinicznych opublikowana w "Journal of Alternative and Complementary Medicine" w 2020 roku wykazała, że regularna praktyka jogi (3-5 sesji tygodniowo przez minimum 8 tygodni) prowadzi do:
- Zwiększenia elastyczności o średnio 13-35% (w zależności od partii mięśniowych)
- Poprawy równowagi o 21%
- Zwiększenia siły mięśniowej o 17%
- Obniżenia ciśnienia krwi o średnio 5-7 mm Hg
- Redukcji poziomu kortyzolu (hormonu stresu) o 14%
Badania z Harvard Medical School z 2021 roku wykazały, że 12-tygodniowy program jogi może znacząco zmniejszyć bóle kręgosłupa (znacząca poprawa u 68% uczestników).
Co szczególnie interesujące, badanie z 2022 roku opublikowane w "Frontiers in Immunology" sugeruje, że regularna praktyka jogi może wpływać na ekspresję genów związanych z reakcją immunologiczną i procesami zapalnymi, potencjalnie zwiększając odporność organizmu i spowalniając procesy starzenia na poziomie komórkowym.
Wpływ na umysł
Metaanaliza 15 badań opublikowana w "Journal of Psychiatric Research" (2023) wykazała, że joga jako terapia uzupełniająca może redukować objawy depresji o 40%, lęku o 30% oraz stresu o 33%. Wyniki te stawiają jogę w jednym rzędzie z niektórymi metodami farmakologicznymi i psychoterapeutycznymi.
Badania przeprowadzone przez UCLA na grupie 178 osób z łagodnymi zaburzeniami poznawczymi wykazały, że 12-tygodniowa praktyka jogi i medytacji poprawiła funkcje pamięci o 13,5% oraz zwiększyła przepływ krwi w obszarach mózgu odpowiedzialnych za pamięć i uwagę.
Duchowość, filozofia i wartości jogi
Dla wielu adeptów jogi praktyka ta wykracza daleko poza fizyczne ćwiczenia. Badanie z 2023 roku opublikowane w "Journal of Happiness Studies" wykazało, że osoby, które postrzegają jogę jako praktykę duchową, a nie tylko formę aktywności fizycznej, zgłaszają o 43% wyższy poziom ogólnego dobrostanu i satysfakcji z życia.
Ankieta przeprowadzona przez Yoga Journal wśród 3500 praktykujących wykazała, że 71% respondentów uważa, że joga pomogła im rozwinąć silniejszy system wartości, a 68% twierdzi, że dzięki jodze stali się bardziej współczujący i uważni w relacjach międzyludzkich.
Nowoczesne podejście do starożytnej praktyki - jak odnaleźć równowagę?
Zapewne przyszedł Ci do głowy smutny wniosek, o trudach spełnienia tych wszystkich elementów ścieżki jogi - które zostały wspomniane na początku artykułu - a wraz z nimi przed oczyma pojawił się obraz jogina lub joginki zamkniętej w klasztorze, w górach Tybetu, z dala od cywilizacji i problemów współczesnego świata. Ten mały chochlik w umyśle, już czeka aby wypowiedzieć litanię, pt.:
“Jak mam to wszystko spełnić, kiedy muszę spędzić godzinę w porannych i popołudniowych korkach, odebrać dziecko ze szkoły, zrobić pranie, zakupy i ugotować obiad!”
Tak właśnie brzmi nasz naturalny system obronny organizmu przed zmianą. Na szczęście nie musimy zamykać się w klasztorze, aby świadomie oddychać (pranayama), medytować, ćwiczyć (asany), przestrzegać uniwersalnych zasad moralnych i rozwijać się emocjonalnie i duchowo. To właśnie te wszystkie wydarzenia, którymi bronimy się jak na ringu przynoszą nam rozwój (duchowy i emocjonalny), ukojenie i zmianę zachowań. Ponieważ tylko od nas zależy, jak będziemy postrzegali codzienne wyzwania - jako rozwój bądź kulę u nogi. O tym uczy nas ati joga, poprzez pracę z okolicznościami.
Co jeśli stanie w porannych korkach wykorzystamy na mantrowanie swojej ulubionej mantry, zatapiając się w dźwiękach mistycznych sylab i słów. Robienie prania, zakupów i obiadu wykorzystamy do praktyki uważności, bycia tu i teraz. A czas, kiedy odbierasz swoje dziecko ze szkoły przeznaczyć na wspólny spacer do domu, jako chodzoną medytację bądź wspólną praktykę oddechową, gdzie w uważności ukoimy nasz zmęczony i przebodźcowany układ nerwowy. Uwieńczeniem może być praktyka jogi (asan) w studio bądź w domu, w dowolnym momencie, który Ty uznasz dla siebie za najważniejszy, ponieważ tak jak dbasz o rodzinę, tak masz prawo i obowiązek zadbać o siebie.
To jak? Masz ochotę rozwinąć matę i dokonać transformacji swojego życia?
Kamil Rusjan
https://www.instagram.com/kamilrusjan/